mgr inż. Ewelina Krutkiewicz-Dębicka
Gabinet Premium

Opinie pacjentów

Moją przygodę z odchudzaniem rozpocząłem 5 grudnia 2018. Panią Ewelinę poleciła mi znajoma. Idąc na pierwszą wizytę nie obiecywałem sobie wiele. Jednak już na kolejnej mogłem się czymś pochwalić, straciłem 5 kilogramów i kilka centymetrów w pasie. Dieta Pani Eweliny nie jest uboga, wręcz przeciwnie, dostarcza wiele potrzebnych składników, niezbędnych witamin i co najważniejsze jest łatwa w przygotowaniu. Pani Ewelina to przesympatyczna osoba, godny polecenia dietetyk. Ja straciłem 21 kilogramów!!! Dziękuję i gorąco polecam 29.07.2019

Sławek

Poznaj inną historię

Monika zrzuciła 25kg i odmieniła swoje samopoczucie oraz sylwetkę

Pani Monika trafiła do mnie na początku lutego 2020r. Tuż przed pandemią. Trudniejszy okres kompletnie nie wpłynął nabywanie zdrowych nawyków żywieniowych i zmianę sylwetki. Pacjentka radziła i radzi sobie świetnie, co skutkuje fantastycznymi efektami.

czytaj więcej

Schudłam 20kg i zmieniłam swoje życie

  • Ula (41l.), Łask
  • 20kg w rok, zmiana rozmiary z 52 na 42
  • Kobieta

Pani Ula trafiła do mnie w grudniu 2015 roku. Rozpoczęłyśmy kurację tuż przed... Świętami Bożego Narodzenia. :) Da się nawet w tym okresie? Oczywiście! Czas rozpoczęcia diety tak naprawdę nie jest zasadniczy w osiągnięciu efektów. Pokusy będą zawsze, a na sukces składa się długofalowe stosowania zaleceń, silna wolna i motywacja.

Pacjentka podeszła do tematu bardzo poważnie i ściśle stosowała zalecenia. Nawet gdy coś nie wyszło to kolejnego dnia kontynuowała walkę. Lepsze, gorsze dni? Zdarzają się każdemu. W całym chaosie codziennych zdarzeń musimy znaleźć swój złoty środek i nie popadać w skrajności. Zdrowe podejście daje długofalowe efekty.

Przed Panią Ulą druga część walki - utrzymanie sylwetki. Kluczem jest nastawienie psychiczne, zmiany żywieniowe na stałe i traktowanie diety nie jako wyrzeczenie, a sposób na życie.

Poniżej Pani Ula opowiada o swojej metamorfozie.

 

Dlaczego rozpoczęłam dietę?
Zdecydowałam się na dietę bo już dawno się sobie nie podobałam. Coraz ciężej mi było. O pani Ewelinie dowiedziałam się z polecenia od fryzjera. Pomyślałam, że warto spróbować bo muszę coś zmienić w moim życiu. W mojej rodzinie była od lat cukrzyca. Moja mama chorowała na cukrzycę wiele lat. Ja mialam w obu ciążach cukrzycę ciążową. Jestem więc dziedzicznie obciążona.

 

Co czułam przed pierszą wizytą?
Przed spotkaniem z Panią Eweliną bałam się czy podołam. Po wizycie postanowiłam, że dam z siebie wszystko żeby schudnąć i zaczęłam walkę o nowe lepsze życie.

 

Jak było na początku?
Bylo ciężko, czasami bywalam głodna, szczególnie wieczorem. Miałam rozciągnięty żołądek wcześniejszym podjadaniem. Pierwsze trzy tygodnie były najbardziej owocne bo straciłam 8 kg, była to głównie woda. To był największy efekt. Potem było już spokojniej. W kolejnych miesiącach zaczęłam również ćwiczyć dwa razy w tyg. Czułam się coraz lepiej i zaczęłam się sobie znów podobać. Zmieniłam rozmiar z 52 na 42.

 

Co czuję teraz?
Najfajniejsze to nauczenie się prawidłowych nawyków żywieniowych. Owszem, czasami mam wielką ochotę na coś słodkiego. Z tym uzależnieniem jednak trzeba walczyć. Jeśli nawet sobie na to pozwolę to wiem że szybko wracam do diety bo jakiekolwiek odstępstwo od diety oddała mnie od upragnionego celu.

POKAŻ